Perspektywa podopiecznego i trenera
Nowy rok często oznacza nowe postanowienia - „nowa ja”, „nowy ja”, „w tym roku ogarnę zdrowie”, „schudnę”, „zacznę się ruszać”. W efekcie wielu przyszłych podopiecznych trafia pod skrzydła trenerów personalnych z ogromną motywacją… i równie dużymi oczekiwaniami. Problem w tym, że oczekiwania te zwykle nie mają zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością zarówno po stronie podopiecznego, jak i trenera.
Ten tekst mówi właśnie o tym: jak świadomie wejść we współpracę, by proces nie zakończył się po kilku tygodniach frustracją obu stron. I o tym, czego naprawdę można się spodziewać.
Współpracę z trenerem najczęściej rozpoczyna osoba, która nie ma jeszcze podstawowej sprawności i nie ma w tym nic złego. Trenerzy regularnie widzą sytuacje, w których 30-latek nie potrafi założyć butów bez siadania, podczas gdy 70-letni pan Andrzej robi to bez problemu, stojąc i bez bólu.
To prosty przykład, który pokazuje najważniejszą rzecz:
Zaczynasz od zera - niezależnie od tego, co robiłeś 20 lat temu.
Do tego dochodzą:
brak ogólnej sprawności,
brak cierpliwości,
słaba świadomość ciała,
oraz nierealne oczekiwania.
Najczęstsze z nich?
„Jak zacznę współpracę, to już będę umiał wszytsko!”
„Przychodzę na trening, robię swoje i chudnę.”
„Po trzech tygodniach będzie widać efekty, prawda?”
Nie, nie będzie - chyba że mówimy o tym, że udało Ci się regularnie dotrzeć na trening, nauczyć się podstaw oddychania i wykonywania kilku ruchów bez bólu.To jest ogromny postęp, ale nie ten wymarzony, instagramowy.
Wbrew pozorom najtrudniejszą rzeczą w treningu nie są ćwiczenia.
Najtrudniejsze jest:
zaufać procesowi,
przyjąć rolę ucznia,
i wytrzymać, gdy efekty nie są jeszcze widoczne na zewnątrz.
Współpraca działa wtedy, gdy pojawia się postawa podopiecznego, którą można streścić w jednym zdaniu:
„Jeśli trener mówi skacz - ja pytam, jak wysoko?”
Nie chodzi o ślepe wykonywanie poleceń, ale o gotowość do bycia prowadzonym.To trudne, bo wielu z nas przychodzi na salę z nastawieniem:
„Płacę, więc wymagam.”
Ale proces treningowy działa inaczej:
trener daje wiedzę i narzędzia,
Ty wykonujesz pracę,
efekty pojawiają się wtedy, gdy te dwie rzeczy się połączą.
Z drugiej strony stoi trener - również z własnymi pułapkami. Największe błędy początkujących trenerów to:
1. Obiecywanie terminów i efektów:„3 miesiące i schudniesz 12 kg!”To prosta droga do rozczarowania obu stron.
2. Bycie zbyt dostępnym: Jeśli trener odpowiada na każdą wiadomość natychmiast,podopieczny szybko czuje, że to trener odpowiada za jego cel,a nie on sam.
3. Zgoda na współpracę raz w tygodniu z planem „do domu”: Jeśli podopieczny nigdy sam nie ćwiczył, nie zacznie nagle sam ćwiczyć tylko dlatego, że dostał PDF.
4. Podążanie za oczekiwaniami klienta zamiast za procesem: Zamiast „budujemy podstawy”, pojawia się:
„chce podciąganie, bo widział na Instagramie”,
„wstaw mi więcej ciężaru, bo kolega robi więcej”.
Trener, który nie umie powiedzieć „nie”,wygra dziś i przegra jutro.
| Podopieczny myśli |
Trener myśli |
|---|---|
| „Trening to miejsce, gdzie się zmęczę i będę szybko widzieć efekty.” |
„Muszę dostarczyć progres i utrzymać uwagę klienta.” |
| „Jak płacę, to wymagam.” |
„Jak dam plan, to podopieczny go zrobi.” |
| „Kiedyś robiłem, to teraz też zrobię.” |
„Dam radę wszystkich uratować.” |
Prawda leży pośrodku:
Zmiany wymagają czasu, cierpliwości i zaangażowania po obu stronach — a efekty pojawiają się tylko tam, gdzie jest regularna praca.
Nie tak:
„Trener, daj ciężary, ja chcę poczuć zmęczenie!”
Ale raczej tak:
Uczysz się oddychać i stać prosto.
Zaczynasz czuć, która stopa jest gdzie.
Twoje ciało zaczyna współpracować z głową.
Dopiero wtedy dokładamy ciężary i złożone ruchy.
W pewnym momencie robisz rzeczy, o których myślałeś, że są niemożliwe.
I wtedy zdarza się magia:
„Nigdy się nie podciągałem, a dziś zrobiłem pięć powtórzeń.”
To nie magia trenera -to efekt Twojej pracy wykonanej z właściwym przewodnikiem.
nie oczekuj szybkich efektów — oczekuj procesu,
ucz się być prowadzonym,
myśl na treningu — nie wyłączaj głowy,
przestań porównywać się do siebie sprzed lat,
weź odpowiedzialność za czas między treningami.
nie obiecuj terminów,
postaw granice w kontakcie z klientem,
nie dawaj planów, jeśli nie ma podstaw do ich realizacji,
konsekwentnie edukuj,
pamiętaj: efekty nie są Twoją własnością — są wynikiem pracy podopiecznego.
W pewnym momencie dzieje się coś niezwykłego:
podopieczny zaczyna myśleć jak trener, a trener zaczyna ufać podopiecznemu.
I wtedy współpraca staje się czymś więcej niż usługą:
jest relacją,
partnerskim wysiłkiem,
długą drogą, którą można iść latami.
Jeden z podopiecznych powiedział kiedyś:
„Nie przyszedłem na rok. A jestem już dwa - bo dopiero wtedy zaczęło się dziać.”
Współpraca z trenerem personalnym nie polega na kupnie efektów -polega na kupnie procesu, czasu, wiedzy, prowadzenia i narzędzi, które musisz zastosować sam.
Jeśli obie strony to rozumieją,nie ma granic tego, co da się osiągnąć.
KONTAKT
Chcesz sprawdzić, czy nasza współpraca treningowa lub konsultacje są dla Ciebie, lub dostosować plan do swoich oczekiwań? Zostaw swoje dane kontaktowe, a skontaktujemy się z Tobą, aby wspólnie znaleźć najlepsze rozwiązanie i pomóc Ci rozpocząć drogę ku lepszemu zdrowiu i sprawności!
Informacje
upgrade2.0mail@gmail.com
601 466 151
Youtube
Firma
Nazywamy się Emilia i Robert jestesmy trenerami personalnymi i wszechstronnymi instruktorami, oferujemy zarówno treningi indywidualne , konsultacje jak i wspólpracę online.
Przeprowadzamy szkolenia i warsztaty z zakresu pracy posturalnej.
Strona www stworzona w kreatorze WebWave.